Jak zrobić z dziecka milionera?

Sprawdź w co zainwestować i jakie kroki podjąć aby zapewnić dziecku świetny start! czytaj »

Jak nauczyć dziecko oszczędzać?

W jaki sposób pokazać dziecku, że dobre zarządzanie pieniędzmi prowadzi do ich pomnożenia? Jak wykształcić w dziecku edukację finansową? czytaj »

Po co dziecku konto bankowe?

Zastanawiasz się czy założyć swojemu dziecku konto bankowe? Sprawdź, dlaczego warto już od najmłodszych lat zadbać o finanse dziecka. czytaj »

Kupno działki dla dziecka

Czy opłaca się kupić dziecku działkę w celach inwestycyjnych? Jak to zrobić, by zyskać? Sprawdź w naszym artykule. czytaj »

Nauka oszczędzania

wystarczy kartka i ołówek, ewentualnie kalkulator. Najważniejsza jest jednak systematyczność. Zarządzanie finansami to często wyzwanie dla rodziców, a co dopiero dzieci, które o pieniądzach miewają mgliste pojęcie. czytaj »

 

Mieszkanie dla dziecka bez kosztów zakupu

Potomek kończy studia, więc na dobry start dostaje od rodziców mieszkanie. Dobry plan tylko dla bogaczy? Nic bardziej mylnego. Możesz bez wielkich kosztów zrobić tak samo, jeśli zajmiesz się tym już teraz. Jak to zrobić? Kupić małe mieszkanie na rynku wtórnym w dużym mieście. Oczywiście na kredyt. Rozważamy wszystkie opcje – ze sporym wkładem własnym i całkiem bez, co jeszcze do końca roku jest możliwe.

Co nam przeszkadza oszczędzać? Wcale nie małe zarobki! Jesteśmy jak dzieci

Nie lubimy czekać. To fakt, odnoszący się nawet do cierpliwych. Niemal zawsze wybieramy mniejszy, ale szybki zysk, zamiast większego, ale odłożonego w czasie. I niemal nigdy nie są to decyzje racjonalne. U dzieci efekt zwany dyskontowaniem hiperbolicznym jest oczywiście zwielokrotniony. Jak walczyć z – co tu dużo mówić – własną głupotą?

Dyrektor Meritum Banku: ucz dziecko oszczędzać, pokazując cele

O tym jak oszczędzać opowiada Piotr Stankiewicz, dyrektor ds. produktów oszczędnościowych i inwestycyjnych Meritum Banku. Okazuje się, że dzieci musimy uczyć tej trudnej sztuki całkiem inaczej niż dorosłych.

Związek Banków Polskich ogłosił niedawno, że 20 mln zł Polaków nie ma żadnych oszczędności. Gdy więc odliczymy dzieci i młodzież, których w naszym społeczeństwie jest 15%, okaże się, że nie oszczędza prawie nikt. Jak więc nauczyć tego swoje dzieci? Okazuje się, że można to zrobić, a przy okazji samemu też na tym skorzystać.

Procent składany, czyli co?

Odkładając dla dziecka 2 tys. zł rocznie czyli zaledwie 166 zł co miesiąc, nasza pociecha wkroczy w dorosłość z niemal 60 tys. zł oszczędności, choć odłoży 36 tys. zł. Niektórzy mówią, że to magia procentu składanego, ale to żadna magia – tak działa zwykła matematyka.

Praktyczna nauka oszczędzania

Nie trzeba zakładać kont, czy tłumaczyć zawiłości opłat w funduszach inwestycyjnych. Często wystarczy kartka i ołówek, ewentualnie kalkulator. Najważniejsza jest jednak systematyczność. Zarządzanie finansami to często wyzwanie dla rodziców, a co dopiero dzieci, które o pieniądzach miewają mgliste pojęcie. Edukacja finansowa to jednak jedno, a nauczenie dziecka oszczędzania i inwestowania, to drugie. Bo w naturze dziecka może leżeć zadawanie pytań, dążenie do poznawania nowych idei i ogólna ciekawość świata, ale systematyczność to cecha, którą należy wykształcić.

Nie potrafimy oszczędzać?

Niemal połowie z nas nie udało się w ciągu ostatnich sześciu miesięcy odłożyć żadnej sumy pieniędzy – wynika z badań „Wiedza Polaków o skutecznym oszczędzaniu” przeprowadzonych na przełomie lipca i sierpnia 2013 roku przez Instytut Badania Opinii Homo Homini dla Aforti Finance S.A.* Dlaczego w sytuacji niepewnego jutra i kryzysu gospodarczego nie dbamy o zaplecze materialne dla nas i naszych dzieci? Okazuje się, że najważniejsza wcale nie jest bariera finansowa – jedną z przyczyn okazała się niedostateczna edukacja finansowa.

Wybrać konto oszczędnościowe czy lokatę?

Większe zyski i wyższe odsetki czy możliwość częstszej dopłaty do kapitału i łatwość z jego korzystania dosłownie z dnia na dzień? Wybór należy do nas.

Jak nauczyć dziecko oszczędzać?

Im szybciej dziecko pozna znaczenie pieniędzy i zrozumie fakt, że trzeba na nie ciężko pracować, a nie tylko wyjmować z „takiego urządzenia w ścianie”, tym lepiej. Pomoże to nie tylko w późniejszym jego wychowaniu i ograniczeniu zbędnych wydatków, ale może także zaważyć na całym dorosłym życiu.

Edukacja finansowa w naszych szkołach praktycznie nie istnieje, więc to „przedmiot”, który przerobić należy samemu. Wiele zależy od rodziców, bo pierwsze zajęcia zahaczające o temat pojawiają się dopiero w szkole średniej, a wtedy jest już o wiele za późno. Nawyki w stosunku do pieniędzy kształtujemy już bowiem na poziomie szkoły podstawowej, a przykład rodziców ma w tej kwestii niebagatelne znaczenie.

Po co dziecku konto?

To samo pytanie można zadać dorosłym, ale odpowiedź jest bardziej złożona. Bo wbrew pozorom jest więcej powodów, by konto miało właśnie dziecko niż dorosły.

W Polsce od lat inflacja utrzymuje się na poziomie 3,1-4,2 proc. Tylko w ostatnim czasie była niższa, co niewiele de facto zmienia. Występuje permanentnie i w każdym okresie ekonomicznym – niezależnie od tego czy gospodarka akurat się rozpędza czy zwalnia. Zmienia się tylko tempo wzrostu cen. Podobnie oprocentowanych jest większość kont oszczędnościowych, które powinny nosić raczej nazwę „ochronnych”, bo pozwalają głównie ograniczyć straty wynikające z poziomu inflacji.

Metody oszczędzania

Różne metody oszczędzania na przyszłość Twojego Dziecka.  Jeśli już podjęliście decyzję o oszczędzaniu pieniędzy na przyszłość dziecka, to czeka Was jeszcze jedna – trudniejsza. Wybór możliwości jest całkiem spory. Przedstawiamy najbardziej popularne i najłatwiej dostępne opcje.